Josie i ja, dwie napalone osoby, postanowiłyśmy urozmaicić naszą przyjaźń, oddając się jakimś wzajemnym masturbacjom.To gorący gej z seksownym ciałem i ciasną dupą, która zawsze prosiła się o uwagę.Nie jestem obcy światu gejowskiego seksu i wiedziałam tylko to, czego mu potrzeba, żeby go zdjąć.Po drażnieniu językiem jego tyłka, wzięłam jego twardego kutasa do ręki i zaczęłam go gładzić.Widok jego małych cycków podskakujących podczas walenia mu konia był zbyt kuszący, żeby się oprzeć.Chciałam go posmakować, poczuć jego spermę na swoim języku.Z jego jękami rozlegającymi się echem w pokoju, dalej głaskałam jego kutas, aż w końcu doszedł, a jego sperma strzelała na mój oczekujący język.To była dzika seks gejowski, który sprawił, że oboje byliśmy zaspokojeni i chcieli więcej.