W świecie rzeczywistości, młoda lisica o imieniu Rharri Rhends pragnęła smaku erotyki.Początkująca w królestwie cielesnej rozkoszy nowicjuszka, pragnęła męskiego nasienia, by zaznaczyć swoją pierwszą wyprawę w świat wyraźnej intymności.Jak chciał los, przystojny ogier był chętny do spełnienia.Po oddaniu się jakimś namiętnym pocałunkom, zanurzył pulsującego członka w jej ciasnych, zapraszających fałdkach.Nienasycona diablica rozkoszowała się doznaniem, ujeżdżając go z nieokiełznanym zapałem.Potem obrócił ją na kolana, wbijając się w nią od tyłu, rozpalając ją ekstaząsem.W końcu pozwolił jej siąść na nim okrakiem, jej ponętliwe piersi podskakiwały z każdym pchnięciem.Gdy zbliżał się szczyt, z jego esencją, rozpychał się na jej łechtaczce i wzbierał w jej szczelinę.Ta niezaspokojona podróż do głębi toksycznego pośladków, pozostawiała posmnik jej pożądania.Ta podróż do męskości była tylko początkiem toksycznego smaku, który pozostawiał więcej w jej toksyczności.