Po latach nauki w końcu skończyłem studia.Jako 18/19-latek zawsze miałem coś do moich nauczycieli, a zwłaszcza do ich dużych cycków.Tego konkretnego poranka złapałem się na tym, że fantazjowałem zwłaszcza o jednym.Wyobraziłem sobie, jak się wypina, odsłaniając swój wielki tyłek i ciasną dupkę.Zacząłem być niesamowicie napalony, a mój kutas pulsował z oczekiwania.Dobrze wiedziałem, czego chcę - wyruchać grubą dupę moich nauczycieli i wyobrażać jej duże cycki podskakujące, gdy ją posuwałem.Wstałem, podszedłem do okna i zacząłem walić konia.Wyobrażałem sobie, że moja nauczycielka mnie obserwuje, wiedząc o czym myślę.Nie przestawałem głaskać swojego kutasa, zatraciłem się w swojej brudnej fantazji, aż w końcu wyrzuciłem swój ładunek na całe okno.