Przechadzając się do pokoju w akademiku, natknąłem się na współlokatorkę w dość kompromitującej pozycji.Ona oddawała się jakiejś samozadowoleniu, używając poduszki, aby spotęgować swoją ekstazę.Będąc napalonym chłopakiem, nie mogłem oprzeć się ponętności.Zakradłem się za nią, dając jej piekielne zaskoczenie.Niewzruszona, skupiła się na swoim zadaniu w zasięgu ręki, nawet gdy pulsowałem na jej soczystym tyłku.Zaintrygowany widokiem jej obfitego drapieżnika, zapragnąłem jej penetracji.Tak właśnie zrobiłem, biorąc ją od tyłu, jej obfity tyłek podskakiwał przy każdym pchnięciu.Ona potem kręciła się wokół, dosiadając mnie w pozycji na jeźdźca, jej sukienka trzepotała przy każdym ruchu.Kamera uchwycona z kamery co chwila, dodawała domowe dotknięcie, dodając ostatecznego dotyku.Ogrom jej widowni nie przestawali się, a ja widząc jej pełne atuty, cały czas wpatrywałem w obfitość jej obwistych atutów, wijąc się w sposób, jaki ujrzałem.