W sercu Chiapas żona znajduje się w pragnieniu namiętnej bliskości podczas kwarantanny. Brakuje jej dotyku męża i dreszczyku ich intymnych chwil. Z nikim wokół, aby zaspokoić swoje pragnienia, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczyna od drażnienia się, powoli zdejmuje ubranie i eksploruje swoje ciało, czując każdy centymetr swojej skóry. Doznanie przenosi dreszcze na kręgosłup i wie, że jest gotowa na więcej. Używając zabawki, którą miała przez chwilę, oddaje się solowej sesji, zatracając się w rozkoszy, która ją ogarnia. Jej jęki rozbrzmiewają przez pusty dom, świadectwo jej nieodgaszalnego pożądania. Gdy dochodzi do szczytu, pozostawiła bez tchu i zadowolona, wiedząc, że dokładnie potrzebuje tego, czego potrzebuje.